Obecnie żyję przygotowaniami do studniówki, jutro jest dość stresujący dzień i mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Byłam już na jednej studniówce, ale jako osoba towarzysząca. Jutro natomiast będę bawić się na swoim balu studniówkowym. Ostatnia wielka impreza przed maturą, a potem już tylko nauka :( W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was moją stylizację studniówkową z ubiegłej soboty. Nie mam zdjęć z moim partnerem studniówkowym, ale jak je otrzymam, to na pewno zamieszczę. Nie będę sie rozpisywać i odrazu przejdę do konkretów. Miałam na sobie długą czarną sukienkę i kobaltowe szpilki. Pierwszy raz byłam ubrana w ten sposób, bo raczej nie mam okazji do chodzenia w tego typu sukienkach. Czułam się w niej bardzo dobrze, w końcu to jedna z nielicznych okazji, na którą można ubrać się tak elegancko. Myślę, że mojego outfitu nie powstydziłabym się na czerwonym dywanie ;)
Czesałam sie w salonie fryzjerskim STYLE, malowała mnie Maja Sobieszek, a paznokcie robiła Małgosia Kobus <3 Jestem i byłam mega zadowolona, mam nadzieję, że jt również będę ;)
Nie przedłużam już. Do moich monologów powrócę juz niedługo, bo mam nadzieje, że trochę za mna tęsknicie :) A teraz zapraszam do oglądania! Enjoy :)
Wyglądasz jak gwiazda :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :3
Usuń