Mam nadzieję, że tęskniliście troszkę za mną. Nareszcie maturę mam już za sobą, teraz jest czas na odpoczynek. Oczywiście mobilizuję się do działania i wreszcie będę mogła spełniać się w tym, co lubię najbardziej. Dałam sobie trochę oddechu, ale już wkrótce zamierzam działać. Czas na krótkie podsumowanie ubiegłego roku szkolnego, który był niezwykle pracowity i wymagający. Nie było lekko, ale jak już wielokrotnie powtarzałam, o to w życiu chodzi, żeby radzić sobie z przeciwnościami. Każdy z nas ma wiele planów, marzeń i teraz jest najlepszy czas, żeby je realizować. Rób wszystko tak, żeby na starość powiedzieć, że miałeś niesamowite życie, a przecież wszystko zdarza się tylko raz.... I jak pisała Szymborska "Nic dwa razy się nie zdarza. I nie zdarzy", dlatego róbmy wszystko, żeby nie oglądać się za siebie. Wiem, że nie jest to łatwe, często sama rozpamiętuje to, co było. Miło jest powspominać, ale czasem te wspomnienia nie pozwalają nam myśleć o tym, co teraz i to nas wyniszcza. Nie możemy pozwolić, żeby przeszłość psuła nam to, co jest teraz :) Wszyscy mówią, że przed nami najpiękniejsze lata życia i ja w to wierzę. Mam nadzieję, że nie stracę optymizmu i chęci do działania i będę robić swoje. Dajecie mi niesamowitą energię swoimi ciepłymi słowami, dzięki temu wiem, że moja praca nie jest bezcelowa. Mimo zmęczenia i nerwów, które towarzyszyły mi w tym roku szkolnym, będę tęsknić :( Kolejny etap życia mam już za sobą, oczywiście mam nadzieję, że wszystkie przyjaźnie przetrwają. Na swojej drodze spotkałam wiele fantastycznych osób, bez których moje życie wyglądało by zupełnie inaczej. Oczywiście byli też tacy, którzy zamieszali i odeszli. Teraz już wiem, że takie zawirowania są potrzebne, stają się niezwykle cenną lekcją. Często mówimy "to moje życie", a pozwalamy by było zależne od jednej osoby, prawie zawsze nieodpowiedniej. Czasem myślimy, że tylko nas dotykają problemy, że całe zło tego świata nas dotyka. Prawda jest jednak tak, że każdy z nas ma jakiś problem, niektórzy po prostu lepiej je ukrywają. O to trzy zasady:
1. Bądź świadkiem, nie sędzią
2. Skup się czasem na sobie, zamiast na życiu innych ludzi.
3. Słuchaj głosu swojego serca, a nie głosu tłumu.
I pamiętaj, całą sztuką jest mieć odwagę coś zmienić. Nie cały świat, ale tą małą przestrzeń wokół siebie :) Ostatecznie jesteśmy, tym co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych mysli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji. Życie to labirynt, trochę niezrozumiały i trudny, ale nie ma labiryntu bez wyjścia. Trzeba się natrudzić, żeby znaleźć właściwą drogę, ale nie jest to nie niemożliwe :)
Trochę się juz napisałam, ale dawno nie zajmowałam Was swoimi rozmyśleniami. Mam nadzieję, że spodoba Wam się wpis i zmobilizujecie się do bycia szczęśliwym. Ja wysyłam Wam wiele pozytywnej energii, buziaki i do usłyszenia :* :*
Słonko ślicznie świeci, aż żal nie skorzystać z tak pięknej pogody :) Enjoy!
